Dziennik: Kongo pogrąża się w chaosie

Tysiące ludzi opuszczają w popłochu wschodnią prowincję Nord-Kivu w Demokratycznej Republice Konga, po tym jak wybuchły tam zacięte walki między rywalizującymi ugrupowaniami.
W starciach biorą udział zbuntowane jednostki generała Laurenta Nkunde, lokalne milicje Mai-Mai, wojska rządowe i bojówki plemienne Hutu z sąsiedniej Ruandy. Pomiędzy zaciekłymi wrogami lawiruje 18-tysięczny kontyngent sił ONZ. Walki wybuchły po tym, gdy prezydent Joseph Kabila zagroził Nkunde, że jeśli nie złoży natychmiast broni, wojska rządowe rozpoczną wielką ofensywę.
Z: "Kongo pogrąża się w chaosie", Dziennik, 22.10.2007