Rozwój plantacji ananasowych w Ghanie - dziennik projektu 2009 cz.2

W poprzednim artykule na temat plantacji ananasowych, które rozwijają wspólnoty przy naszej asyście, wspominaliśmy, że czeka nas proces decyzyjny – musimy wybrać wspólnotę, w której zostanie uruchomiona druga plantacja. Poza tym miały miejsce inne wydarzenia. Podsumujmy zatem aktualny stan rzeczy.
Vakpo - Todzi – łagodzenie konfliktów
W tym roku zostanie rozszerzona plantacja ananasowa w miejscowości Vakpo, gdzie w zeszłym roku ruszyła plantacja pilotażowa. Dotychczasowa plantacja ma się bardzo dobrze. Równo posadzone sadzonki dały charakterystyczną dla plantacji ananasowej fontannę ostrych liści. Poniżej zdjęcia.
Jednak, nie ma róży bez kolców i tak jak plantacja wygląda wspaniale i niezwykle dobrze rokuje na przyszłość – rozszerzenie części produkującej sadzonki i części rodzącej owoce na sprzedaż – tak, współpraca między stowarzyszeniem rolników z Vakpo a trenerem, Panem Divinem Amefem, nie przebiegała bez konfliktów. Jak się okazało, komunikacja między grupą a trenerem, pod którego nadzorem przebiegały prace, nie była udana. Choć cały proces przebiegł poprawnie i plantacja, jak wspominałem, rośnie w siłę. Grupa nie zawsze była gotowa do pracy, a sam trener, nie zawsze miał cierpliwość by przeprowadzać rolników mozolnie przez każdy etap prac przy plantacji.
17 września 2009 odbyło się spotkanie między trenerem a grupą. Naszą rolą była mediacja oraz klaryfikacja priorytetów. Zadanie było swoistym wyzwaniem, bo przez ostatni rok powstała toksyczna narośl złych emocji, z obu stron. Mimo złej sytuacji wyjściowej okazało się, że wola porozumienia z obu stron, przeważyła ponad podziałami. Pan Divine i stowarzyszenie plantatorów ananasowych z Vakpo porozumieli się, co do formy współpracy oraz szczegółowego kalendarza czynności, które muszą być dokonane w celu rozszerzenia plantacji.
Jesteśmy zatem pełni nadziei, ba, wiemy, że nic już nie powstrzyma plantacji w Vakpo przed tym, by stała się dla grupy rolników z Vakpo intratnym, źródłem dochodu. Nie od razu. Wymaga to bowiem od nich, dużej świadomości, planowania biznesowego, gromadzenia środków na zakup materiałów w przyszłych latach. Jednak cykl zostanie zatoczony a pierwsze owoce przyniosą oczekiwany zysk
Tafi - Abuipe – nowa grupa plantatorów
Przed spotkaniem z zainteresowaną grupą rolników, uzyskaliśmy promesę od szefa wioski, że wspólnota wyasygnuje odpowiedni obszar – 0,5 akra na rozpoczęcie plantacji. Ważne było także to, by plantacja powstała na terenie, który jest do tego celu właściwy pod względem jakości ziemi oraz ukształtowania terenu, a także, ze w przyszłości plantacja będzie mogła ulec znacznemu rozszerzeniu.
17 września odbyło się spotkanie z nowoformowaną grupą rolników z Tafi – Abuipe, gdzie powstanie druga plantacja w obszarze, w którym pracujemy.
Spotkaliśmy się w cieniu rozłożystego drzewa, którego nazwy nie pamiętam. Dzień był bowiem jednym z najgorętszych w ostatnich tygodniach. Po wymianie podziękowań, pozdrowień, wyrazów szacunku, a także po krótkiej modlitwie, do której członkowie wspólnot przykładają dużą wagę, zabraliśmy się do omawiania szczegółów. Wspólnocie została przedstawiona propozycja otwarcia plantacji, oraz to, co możemy im zaoferować dzięki wsparciu polskiego MSZ, oraz zostały wyrażone oczekiwania z naszej strony.
Grupa składa się z bardzo dobrych, pracowitych farmerów, którzy jednak nie są w stanie samodzielnie, w trudnej ghanijskiej rzeczywistości wyjść poza krąg ubóstwa, większość z nich uprawia lokalne warzywa na własny użytek. Plantacja ananasów, jest dla nich szansą na uzyskanie w przyszłości przychodu, który poprawi ich stan majątkowy, pozwoli m.in. na swobodne posyłanie dzieci do szkół oraz opłacenie tak dla nas, bogatych Europejczyków, oczywistych wygód jak podłączenie do sieci energetycznej.
Farmerzy zostaną przeszkolenie przez wspomnianego wcześniej trenera Divine’a Amefa, którego doświadczenie i konsekwencja stanowią wzór dla lokalnych rolników. Jego własne plantacje zyskują międzynarodowe certyfikaty, które pozwalają na sprzedaż owoców na eksport.
Spotkanie miało charakter intencyjny i organizacyjny. Teraz pozostaje najważniejsze, przeprowadzenie grupy przez proces tworzenia plantacji, tak szczegółowy i wyczerpujący, by w przyszłości mogli sami, bez wsparcia trenera rozszerzać plantację i uzyskiwać przychody, które poprawią ich byt.
Kolejne spotkania w przyszłym tygodniu. Od października rusza karczowanie gęstego buszu pod plantację, przygotowywanie ziemi oraz sadzenie małych ananasków. Trzymamy kciuki!