Jak Polska może położyć kres światowemu ubóstwu?

Rekomendacje polskich organizacji pomocowych dla stanowiska Polski przed kluczowymi spotkaniami na poziomie UE, które odbędą się 14-18 czerwca 2010r.

Walka ze światowym ubóstwem – ważny polityczny moment

10 lat temu światowi przywódcy podpisując Deklarację Milenijną i przyjmując osiem Milenijnych Celów Rozwoju zobowiązali się do roku 2015 położyć kres światowemu ubóstwu. Na zaledwie 5 lat przed terminem osiągnięcia tych celów Sekretarz Generalny ONZ, Ban Ki-moon, wezwał światowych przywódców do wzięcia udziału w szczycie, który odbędzie się w Nowym Jorku w dniach 20-22 września 2010 r. Szczyt ma na celu przyśpieszyć postępy na drodze do osiągnięcia celów Deklaracji Milenijnej.

W przyszłym tygodniu odbędzie się unijne posiedzenie Rady do Spraw Zagranicznych (14-15 czerwca) oraz Posiedzenie Rady Europejskiej (17-18 maja), których celem będzie przyjęcie wspólnego stanowiska Unii na szczyt ONZ we wrześniu br. Komisja Europejska zaproponowała państwom członkowskim plan działania mający na celu realizację Milenijnych Celów Rozwoju, zarówno poprzez zwiększanie kwot pomocy, jak i wzmocnienie jej efektywności oraz koncentrację na najbardziej potrzebujących państwach i sektorach.

Stanowisko Polski może wesprzeć pozytywne rozwiązania zaproponowane przez Komisję. Ponieważ dotychczasowe wysiłki okazały się niewystarczające, jedynie zdecydowane działania całej Unii Europejskiej mogą zapewnić sukces realizacji Deklaracji Milenijnej. Jej fiasko będzie miało dramatyczne konsekwencje dla całego świata, przede wszystkim dla ludzi w krajach najbiedniejszych. Jasny sygnał od Unii Europejskiej – największego darczyńcy na świecie – jest dziś niezbędny.

Pomoc rozwojowa Unii Europejskiej

W 2009 r. pomoc całej Unii Europejskiej zmalała, zamykając się kwotą 49 mld euro. Odpowiada to 0,42% unijnego dochodu [1]. Oznacza to, że Unia jest nadal daleko od realizacji wspólnego celu, zakładającego przeznaczenie na pomoc 0,56% DNB do 2010 r. i 0,7% do roku 2015. Co więcej, w 2009 roku osiem procent unijnej pomocy stanowiły środki, które są traktowane jako pomoc, mimo, że nie zostały wydane w krajach rozwijających się (umarzanie długów, koszty studentów z krajów rozwijających się, wsparcie dla uchodźców) [2].

Zgodnie z dostępnymi szacunkami, w 2010 r. unijna pomoc wyniesie ok. 0,46% DNB, czyli o 0,1% DNB mniej i tym samym o ok. 11 miliardów euro mniej, niż zadeklarowała Unia Europejska.

Nie ma wątpliwości co do tego, że temat walki z ubóstwem musi zyskać na forum UE większy priorytet. Od tego zależy wiarygodność na arenie międzynarodowej zarówno Komisji Europejskiej, jak i państw członkowskich.

Jak stanowisko Polski na forum UE może pomóc w walce z ubóstwem na świecie?

Wielkość pomocy

Skuteczność pomocy

Skuteczność polskiej pomocy

Polski rząd powinien pilnie wprowadzić konkretne zmiany w polskiej pomocy dla krajów rozwijających się, aby wywiązać się z już istniejących zobowiązań dotyczących skuteczności pomocy. Deklaracja Paryska ws. Skuteczności Pomocy (2005) i Program Działań z Akry (2008) stawiają konkretne zadania wszystkim krajom udzielającym pomocy. Pod tymi obydwoma dokumentami (a także pod kilkoma innymi) podpisali się przedstawiciele polskiego rządu i cały świat oczekuje, że wywiążemy się z tych zobowiązań. Szczegółowe rekomendacje dotyczące skuteczności polskiej pomocy opisane są w corocznych raportach publikowanych przez Grupę Zagranica, stowarzyszenie prawie 50 polskich organizacji działających na rzecz zagranicy [6].

Wyzwanie dla efektywności – przykład polskiej pomocy dla Angoli

Angola jest jedynym afrykańskim krajem, który znajduje się na liście priorytetowych partnerów Polskiej Pomocy rozwojowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP. Zdecydowały o tym głównie względy polityczne. Angola znajduje się na 143. miejscu pod względem wskaźnika rozwoju społecznego. Dochód rządu Angoli jest stosunkowo wysoki w porównaniu do innych państw, które otrzymują pomoc rozwojową lub humanitarną. Priorytetem rozwojowym rządu jest inwestowanie w infrastrukturę - budowę dróg, szpitali, mostów, elektrowni. Istnieje bardzo mało lokalnych inwestycji w rozwój społeczny i wzmacnianie kapitału ludzkiego, zwłaszcza tych dotkniętych największym ubóstwem. Zatem dla dawców pomocy, nie tylko Polski, wyzwaniem jest znalezienie określenie swojej roli w definiowaniu celów i sposób udzielania pomocy dla tego kraju.

Polski rząd oferuje Angoli na rozwój niewielką ilość pieniędzy, która jest dystrybuowana poprzez system małych grantów przez Ambasadę Polski. Jest to średnio 100 tysięcy dolarów rocznie ($60.000 w 2009 i $148.000 w 2010), czyli bardzo niewiele w porównaniu z własnym budżetem Angoli, której większość przychodów pochodzi z przemysłu naftowego. Z projektów realizowanych w ostatnich 2 latach warto wspomnieć o wsparciu dla prywatnego przedsiębiorstwa zajmującego się rozminowywaniem terenów rolniczych w północno-wschodniej części Angoli. W 2008 i 2009 r. za łączną kwotę 527.000 zł znaleziono tam 10 niewybuchów na terenie ok. 10 hektarów. (Dla porównania organizacja pozarządowa działająca w tej samej części Angoli w tylko w 2009 roku rozminowała 1.000 km2 znajdując 310 min przeciwpiechotnych i innych niewybuchów.)

Z kredytu w ramach pomocy wiązanej, jakiego Polska udzieliła Angoli w 2006 roku rozpoczęto budowę wyższej szkoły morskiej na południu kraju w Namibe. Odbywa się to we współpracy z Akademią Morską w Gdyni, która ma pomóc Angoli w stworzeniu podobnej szkoły – wyposażeniu jej i wykształceniu nauczycieli.

Zwiększenie skuteczności własnej pomocy nie wymaga żadnych dodatkowych pieniędzy

Działania mające na celu zwiększenie skuteczności polskiej pomocy nie wymagają pokaźnych dodatkowych funduszy. Najważniejsza jest wola polityczna polskiego rządu, aby faktycznie pomóc krajom najuboższym. Oczekują tego polskie organizacje pozarządowe i apelują do polskiego rządu o konkretne zmiany w polskiej pomocy - zmiany, które sprawią, że polscy podatnicy będą mogli pozytywnie oceniać polską pomoc, a ludzie ubodzy na całym świecie będą mogli korzystać z prawa do życia bez głodu, nędzy, braku edukacji czy braku dostępu do opieki medycznej ratującej życie.

Notatki

[1] Dochód narodowy brutto – w skrócie DNB.

[2] W rezultacie, realna wielkość unijnej pomocy w 2009r. wyniosła 0,38% DNB. Luksemburg, Wielka Brytania i Dania nie wliczają kosztów studentów lub/i uchodźców do kwot pomocy rozwojowej.

[3] 0,33% DNB w 2015r. przeznaczać mają na pomoc nowe państwa członkowskie, 0,7% DNB pozostałe państwa UE, natomiast państwa członkowskie, których pomoc wynosi już 0,7% DNB, zobowiązują się utrzymać ją na obecnym poziomie.

[4] Źródło: A twelve-point EU action plan in support of the Millennium Development Goals, Brussels, 21.4.2010, COM(2010)159

[5] Szczegółowe rekomendacje dotyczące skuteczności polskiej pomocy opisane są w corocznych raportach publikowanych przez Grupę Zagranica, stowarzyszenie prawie 50 polskich organizacji działających na rzecz zagranicy. Raporty te są najbardziej szczegółową i reprezentatywną analizą polskiej pomocy rozwojowej. Więcej informacji na: www.zagranica.org.pl.

[6] Najnowszy raport, opublikowany w wrześniu 2009 roku, dostępny jest pod adresem: http://www.zagranica.org.pl/images/...



 
Nasi Partnerzy Amani Kibera Instytut Globalnej Odpowiedzialności Counter Balance Polska Akcja Humanitarna Grupa Zagranica Bankwatch Network Polska Zielona Sieć