Europarlamentarzyści w sprawie agropaliw

11 września w Parlamencie Europejskim odbyło się głosowanie nad uchwałą dotyczącą europejskiej polityki agropaliwowej. Europosłowie opowiedzieli się za ograniczeniem z 10 do 6 procent udziału agropaliw w unijnym sektorze transportowym.

Ograniczenie dotyczy tzw. agropaliw pierwszej generacji (czyli zdecydowanej większości używanych dziś na świecie agropaliw), które są produkowane na bazie surowców spożywczych, m.in zbóż, buraków, trzciny cukrowej oraz olejów – rzepakowego, palmowego, sojowego i innych. Zamiast nich promowana ma być produkcja agropaliw drugiej generacji np. z odpadów roślinnych czy glonów.

Niewystarczające decyzje

Pomimo wprowadzenia wspomnianych ograniczeń, uchwała europarlamentu została przyjęta z rozczarowaniem przez organizacje społeczeństwa obywatelskiego, które od dłuższego czasu alarmują, że uprawy pod agropaliwa zabierają miejsce tym na cele żywnościowe oraz przyczyniają się do wzrostu cen żywności na rynkach, a tym samym utrudniają walkę z głodem na świecie. Ponadto, uprawa roślin energetycznych na eksport w krajach globalnego Południa wiąże się bardzo często z masową wycinką lasów, co w efekcie podnosi emisję CO2, a przecież to właśnie zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych było jednym z głównych zadań agropaliw.

"Dzisiejsze głosowanie jest wielkim rozczarowaniem", mówi Nuria Molina z organizacji ActionAid. "Posłowie z całej Europy odwrócili się plecami do najbiedniejszych mieszkańców świata, głosując za taką reformą przepisów agropaliwowych, która będzie nadal zachęcać do używania żywności jako paliwa, a tym samym powodować głód i grabież ziemi w Afryce."

Już teraz sześć milionów hektarów ziemi w Afryce Subsaharyjskiej jest pod kontrolą przedsiębiorstw z Europy, które starają się wykorzystać europejską politykę agropaliwową do uzyskania jak największych zysków. Tymczasem już w 2011 r. dziesięć organizacji międzynarodowych, w tym FAO, Bank Światowy i WTO, wezwało przywódców G20 do odejścia od wszelkich dotacji i wiążących celów w odniesieniu do agropaliw ze względu na ich negatywny wpływ na zmienność cen żywności.

Jak wskazuje przedstawicielka ActionAid, głosowanie za 6-procentowym udziałem agropaliw pierwszej generacji w unijnym transporcie oznacza, że europarlamentarzyści opowiedzieli się za tym, aby w europejskich samochodach była spalana taka ilość żywności, która każdego roku pozwoliłaby nakarmić ponad 200 milionów ludzi.

Polityka do zmiany

W 2009 r. władze Unii Europejskiej przyjęły dyrektywę w sprawie promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych (ang. Renewable Energy Directive - RED), według której obowiązkowy udział paliw z odnawialnych źródeł w sektorze transportowym krajów członkowskich, głównie w postaci agropaliw, ma wynieść 10 procent do 2020 r.

Pod wpływem coraz większej krytyki skutków ubocznych promowania agropaliw, Komisja Europejska zaproponowała w październiku ubiegłego roku ograniczenie do 5 procent udziału agropaliw produkowanych na bazie upraw żywnościowych w realizacji wspomnianego 10-procentowego celu. Propozycja ta została przyjęta z zadowoleniem przez organizacje rozwojowe i ekologiczne jako pierwszy krok we właściwym kierunku. Jednak spory w Parlamencie Europejskim doprowadziły do tego, że europosłowie opowiedzieli się za zmniejszeniem zaproponowanego ograniczenia do 6 procent.

Mimo niezadowolenia ze zmiany wprowadzonej przez europarlamentarzystów, organizacje pozarządowe dostrzegają też pozytywne aspekty przegłosowanej uchwały. Europosłowie uznali m.in. negatywny wpływ agropaliw na bezpieczeństwo żywnościowe oraz ich rolę w zwiększaniu emisji gazów cieplarnianych, będącą rezultatem przede wszystkim tzw. zmiany sposobu użytkowania gruntów (chodzi tu zwłaszcza o wspomniane już karczowanie lasów pod uprawy roślin energetycznych).

Na koniec należy wspomnieć, że do przyjęcia zmian europejskiej polityki agropaliwowej, zatwierdzonych 11 września przez Parlament Europejski, potrzebna jest jeszcze zgoda większości państw członkowskich. Tymczasem sprzeciwiają się im m.in. Francja, Niemcy i Polska.

Więcej o agropaliwach i wpływie europejskiej polityki energetycznej na bezpieczeństwo żywnościowe przeczytacie tutaj.

Źródło: ActionAid UK

Zdjęcie: net_efekt / flickr


stopka



 
Nasi Partnerzy Amani Kibera Instytut Globalnej Odpowiedzialności Counter Balance Polska Akcja Humanitarna Grupa Zagranica Bankwatch Network Polska Zielona Sieć