Bajeczki o tym, jak uzdrowić świat :)

Pewnego razu, nie tak dawno temu, światowi przywódcy spotkali się by porozumieć w sprawie walki ze zmianami klimatu. Było to w Japonii a porozumienie to, to sławny Protokół z Kioto. Ważnym elementem Protokołu okazał się magiczny trick pozwalający ograniczyć emisje dwutlenku węgla - elastyczny rynkowy mechanizm miał walczyć ze zmianami klimatu w oszczędny i efektywny sposób, poprzez tzw. „kredyty węglowe”. Gdy tylko odkryto ich potencjał, zaraz otrzymały status superbohaterów.
Rządy i firmy mogły kupować kredyty węglowe, ale w większości wypadków dostawały je za darmo. Jeśli zbywało im kredytów, mogły je odsprzedać z zyskiem. Rezultat miał być zawsze ten sam – magiczne redukcje emisji bez udziału polityki, samoregulujący się rynek. Oczekiwania były ogromne, ale niestety magia nie zadziałała. Handel kredytami węglowymi nie zredukował emisji i nie zachęcił biznesu do inwestowania w zrównoważone źródła energii.
Jak to się stało, że magiczne kredyty węglowe nie uzdrowiły świata? Jak to możliwe, że szesnaście lat po spotkaniu w Japonii,kredyty węglowe wciąż są dyskutowane jako możliwe rozwiązanie kryzysu klimatycznego? Bajka o superbohaterze kredycie węglowym zaczyna poszerzać się o nowe elementy – może podobny mechanizm zastosować nie tylko do powietrza, lecz także do lasów, bagien czy innych elementów ekosystemu?
Obejrzyjcie najpierw bajeczkę o tym, jak powstał superbohater i pomyślcie, czy chcecie w nią wierzyć ! Druga bajeczka natomiast jest o tym, jak Europa przechodziła terapię mającą wyleczyć ją z przeświadczenia że rynek handlu emisjami jest tym trickiem, który zadziała!
Ciąg dalszy bajeczek nastąpi!