Addis abeba jazz - o etiopskim swingu
Eleganckie obcisłe marynarki, długie spodnie-dzwony, skórzane krawaty i wielkie fryzury afro - tak kiedyś bawiono się w Etiopii. Kiedy na Wyspach "swingujący Londyn" tańczył rock’n’rolla, w Afryce przy gorących funkowych rytmach szalał „swingujący Addis”.
Europejczykom z reguły Etiopia kojarzy się tylko z biedą, głodem i przemocą, a przecież cały czas rozwija się tam wspaniała kultura, która odkrywana jest na Zachodzie dopiero teraz. W zeszłym roku miałem przyjemność pojechać razem z żoną do Etiopii - wspomina Elvis Costello. - To piękne państwo. Miasta są pełne muzyki i życia, a na wsi możesz odnaleźć spokój i naturalne środowisko, nienaruszone od tysięcy lat. Odkryłem również muzykę pop, która ma zupełnie wyjątkowy charakter, bo państwo było odcięte od świata przez wiele lat. Poleciłbym ją wszystkim, którym mija zainteresowanie world music. Okoliczności, w jakich powstawała, kiedy monarchia traciła władzę na rzecz nowego reżimu 30 lat temu, sprawiły, że muzyka tętniła niezwykłym życiem. Była wzruszająca i bardzo piękna....
Pełen tekst artykułu na stronie www.djembe.pl